Ta strona używa plików cookies w celu prawidłowego funkcjonowania, analiz i statystyk strony. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich zapisywanie.
Wpisy najznamienitszych klientów
artystycznej pracowni krawieckiej j. turbasa
Podpisani m.in.: Czesław Miłosz, Maciej Słomczyński, Stanisław Lem, Antoni Dziatkowiak, Andrzej Szczeklik, Anna Polony,
Andrzej Wajda, Krystyna Zachwatowicz-Wajda, Ryszard Gryglewski…


Andrzej Wajda
W tym smokingu reżyser „Ziemi obiecanej” odebrał z rąk Jane Fondy Nagrodę Amerykańskiej Akademii Filmowej – Oscar, przyznaną za całokształt twórczości.
W tym samym garniturze mistrz odebrał także Międzynarodową Nagrodę Inamori Kyoto Prize. Finansowa część nagrody stała się później podstawą zrealizowanego w Krakowie Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha wg projektu Arata Isozaki.
fot. Zofia Nasierowska.

Aleksander Kwaśniewski
Prezydent RP Aleksander Kwaśniewski w wywiadzie dla magazynu ‚Viva’:
„Dobrze. Żakiet został uszyty, w przeddzień ślubu przyjeżdżamy do Brukseli, a tu w polskiej ambasadzie coś przebąkują, że powinien być czarny. Mówię : „Trudno, już nic nie zmienię, przecież nie będę pastował żakietu”. Jedziemy do katedry. Moja żona, jak zwykle w tych sprawach spostrzegawcza, mówi: „Słuchaj, jest dobrze. Pan Turbasa miał rację, wszyscy idą jak wojsko w marengo.” Czuję się świetnie, bo wiem, że jestem ubrany jak trzeba. Wszyscy jak jeden mąż ubrani jak od mistrza z Krakowa. Ale potem, na aperitifie, w Pałacu Królewskim, patrzę… Jest jeden dziwny facet. Po pierwsze, ma żakiet czarny. Po drugie, jakąś lamówkę, której żadne wzory nie przewidywały. Po trzecie, nie ma koszuli białej, tylko biały kołnierzyk i koszulę niebieską w paski. Po czwarte, nie ma krawata srebrnego, tylko modry. Po piąte, ma kamizelkę na dwa rzędy guzików. No i jeszcze na sam koniec, to po szóste, nie ma normalnych czarnych butów, tylko jakieś takie z przodu lakierki. Patrzę na niego i myślę, że trudno, po prostu znalazł się taki jeden. Gdyby nie fakt… że to książę Karol.”
Zdjęcie pochodzi z miesięcznika VIVA!, grudzień 2001, fot. Jacek Poremba/Tale.

Tomasz Stańko
Wywiad Małgorzaty Domagalik z Tomaszem Stańko „Mistrz i Małgorzata” dla magazynu „Pani”:
„(…)
MD – I ten garnitur, wszystko bardzo szykownie dobrane.
TS – Ja niestety mam ptasią naturę.
MD – Dlaczego „niestety”?
TS – Ptasią naturę jak sroka, lubię się w piórka różne stroić. Jazzmani tak miewają.
MD – Przychodzi to Panu łatwo?
TS – Mam takiego krawca w Krakowie, Turbasa, jeżdżę tam od kilku lat. Jeszcze jego ojciec powiedział: „Panie Stańko, Pan powinien skompletować sobie szafę”. Kilkanaście płaszczy, marynarek zacząłem tak kompletować, teraz trochę przyhamowałem.
MD – Szafa za mała?
TS – Tak.
(…)”


Czesław Miłosz
„Krawiec Miłosza” - w 2011 roku w ramach „Krakowskich obchodów roku Czesława Miłosza - Miłosz Wyzwolony” Artystyczna Pracownia Krawiecka J. Turbasa była partnerem akcji „4P - pisarz, poezja, proza, przestrzeń publiczna”.
W witrynie firmy przy ulicy św. Gertrudy 15 ukazane zostały oryginalne szablony Czesława Miłosza oraz pojawiła się możliwość zabrania ich miniatur. Po raz pierwszy zaprezentowana została na papierze nie poezja noblisty, a jego postać zapisana w wykrojach.
Irek Grin
„Mam tak ze dwie strony zapisane anegdotami zatytułowanymi: Nobel od podszewki. Po dłuższym przemyśleniu uznałem, że ogromna większość z nich nie powinna wydostać się na światło dzienne wcześniej, niźli 5 lat po mojej śmierci. (…)
To ostatnie, jak mniemam, sztokholmskie wspomnienie, zatem – skoro od podszewki – chciałem podziękować Jerzemu Turbasie, mistrzowi krawieckiemu, za frak. Dawno się tak dobrze nie czułem.”
Irek Grin w towarzystwie Olgi Tokarczuk podczas ceremonii wręczenia nagrody Nobla w Sztokholmie.
fot. @Noe McPhee

Wisława Szymborska
Mimo męskiej tematyki, książka Jerzego Turbasy „ABC męskiej elegancji” zainteresowała samą Wisławę Szymborską, która omówiła ją w ‚Gazecie Wyborczej’ w felietonie „Mężczyźni w ubraniach”, a który wszedł w skład „Nowych lektur nadobowiązkowych” (Wisława Szymborska, Wydawnictwo Literackie, 2002 r.).

Szamerowany frak dziełem sztuki
Andrzej Wajda, oprócz statuetki Oscara, podarował Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego szyty na miarę szamerowany frak J. Turbasa, w którym był ubrany podczas uroczystości przyjęcia go do grona prestiżowej Akademii Francuskiej. Reżyser wspomniał – „Przekazuję go UJ, bo to miejsce szczególnie bliskie memu sercu. Tu są wszystkie moje ważniejsze nagrody”.
Tym sposobem rękodzieło z pracowni J. Turbasa znalazło swoje przeznaczenie wśród innych dzieł sztuki, w tym astrolabium Mikołaja Kopernika.

Pierre Cardin
Słowo wstępne do książki Jerzego Turbasy „ABC męskiej elegancji” autorstwa Michała Ronikiera:
„Klasę pana Turbasy doskonale ilustruje historia, którą opowiada Andrzej Wajda. Kiedy został członkiem Akademii Francuskiej, musiał sobie sprawić specjalny, bogato szamerowany frak, zaprojektowany niemal 200 lat wcześniej przez Jacques Louis Davida, nadwornego malarza Napoleona. Zamówił go oczywiście u P. Turbasy. Podczas przyjmowania go do Akademii zauważył, że Pierre Cardin, który również jest jej członkiem, bacznie mu się przygląda.
Po zakończeniu części oficjalnej Cardin podszedł do nowego kolegi i powiedział: „Musi Pan mieć doskonałego i bardzo drogiego krawca”.
(…) Gdy uzyskał nominację na członka Akademii Nieśmiertelnych, nie zamówił, jak to jest w zwyczaju, galowego fraka u Pierra Cardin, lecz w Krakowie u mistrza Józefa Turbasa. W Paryżu hafty wykonuje się techniką komputerową, te na zdjęciu wykonano ręcznie, a ich wyhaftowanie Elżbiecie Drzewieckiej zajęło dwa miesiące.”

Józef Turbasa
Osoba Józefa Turbasy została zakwalifikowana do grona 17 tytułowych „Wielkich krakowian”, którzy najpełniej wpisali się w powojenne dzieje miasta Krakowa (z okazji 68 rocznicy powstania Dziennika Polskiego). Mistrz krawiectwa i artysta znalazł się wśród takich osobowości jak Karol Wojtyła, Wisława Szymborska, Stanisław Lem, Sławomir Mrożek, Tadeusz Kantor, Ewa Demarczyk, Piotr Skrzynecki.

Ulica Józefa Turbasy
W 2017 roku miała miejsce uroczystość nadania nowej ulicy w Krakowie imienia Józefa Turbasy – założyciela Artystycznej Pracowni Krawieckiej. Józef Turbasa (1921-2010) był także patriotą, żołnierzem Armii Krajowej ps. „Brzoza”, po wyzwoleni więziony w więzieniu św. Michała. Piastował funkcje Starszego Cechu Rzemiosł Odzieżowych, Prezesa Towarzystwa Wzajemnej Pomocy Rzemieślniczej, był także członkiem Światowego Związku Żołnierzy AK, pierwszym królem kurkowym Towarzystwa Strzeleckiego Bractwo Kurkowe w Krakowie w odnowionej Polsce (1989), mecenasem sztuki oraz darczyńcą. Został odznaczony m.in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Srebrnym Krzyżem Zasługi, złotym Medalem im. J. Kilińskiego, a także odznaką Honoris Gratia.
